Trendy we flippingu

Kamienice

Wysokie sufity, stare wzory okien, piece kaflowe, sztukaterie, parkiety… to wszystko tworzy miejsca z duszą, których coraz gorliwiej poszukują kupcy nieruchomości!

Chętnie pozostawiamy te elementy i to właśnie one wyznaczają dalszy kierunek aranżacyjny mieszkań.

Kto jest nabywcą mieszkań w kamienicach?

Nie ma konkretnej grupy odbiorców, chociaż jedną możemy wykluczyć – mieszkania w kamienicy posiadają zazwyczaj większy metraż, rzadko więc są wybierane przez singli.

Częściej pragną w nich zamieszkać małżeństwa z dziećmi, lub planujące rodzinę.

Co decyduje o wyborze?

Najczęściej jest to zamiłowanie do tego stylu wykończenia jak i samej budowli.

Z pewnością dodatkowym atutem dla poszukujących jest fakt, że kamienice zazwyczaj znajdują się w centrum miast, co stanowi świetną lokalizację.

Jest też minus – kiedy mówimy o kamienicach, to rzadko kiedy w ich wizji widzimy windy i parkingi podziemne.

Mimo to, chętnych na mieszkania w kamienicach nie brakuje, a ich ceny stale rosną!

Natura i era nomadów

Własne ogródki, okoliczne rzeki, parki czy łąki, to coraz częstsze pragnienia kupców, którzy przy wyborze lokalizacji nieruchomości, zwracają uwagę na otaczającą naturę.

Co ciekawe, te pragnienia są realizowane nie tylko w mniejszych miejscowościach, czy na obrzeżach miast – coraz częściej możemy obserwować również mieszkania w bloku, w dużych miejscowościach, w otoczeniu zieleni czy stawów lub z prywatnymi ogródkami, które cieszą się dużym zainteresowaniem.

To trend, który zaspokaja dwie potrzeby: bycia blisko miasta i poddania się pędzącemu biegowi życia, a jednocześnie pragnieniu chwilowego wyciszenia i czegoś więcej niż betonowe budowle.

Zawsze powtarzamy, że okolica ma znaczenie.

W dobie zwiększonej świadomości, popularyzacji medytacji, wyciszenia i wzmożonej aktywności fizycznej, tereny zielone są coraz bardziej pożądane przez każdą grupę wiekową. Nic dziwnego – terenów zielonych mamy coraz mniej… niedługo staną się one dobrem luksusowym, na które stać będzie nielicznych.

Mikroapartamenty

Mieszkania o powierzchniach około 20m² budzą ogrom kontrowersji…

Są porównywane do pokoi hotelowych, jednak znajdują swoich zwolenników, zgodnie z marketingowym hasłem – jest popyt, jest podaż.

A więc powstaje pytanie komu nie zależy na dużej powierzchni mieszkalnej?

Porównanie do pokojów hotelowych ma w sobie dużo prawdy.

Kiedy wyjeżdżamy na wakacje i bukujemy hotel, to nie po to, aby zachwycać się jego wnętrzem. Zazwyczaj służy on nam tylko do odpoczynku, po całym dniu zwiedzania i różnorodnych aktywności. W mikroapartamentach mieszkają głównie single, którzy również traktują je trochę jak pokoje hotelowe. Ich aktywny tryb życia często sprowadza postrzeganie mieszkań do jedynie bazy noclegowej.

Wystrój, dekoracje, nie są ważne, ważna jest za to ich funkcjonalność, dobra lokalizacja i optymalne opłaty stałe – które pomimo braku obecności w lokum trzeba uregulować. Logicznym jest, że ci, którzy korzystają z mieszkania najmniej, chcą też jak najmniej płacić.

Wybór mieszkania to kwestia bardzo indywidualna, którą w dużej mierze warunkuje status cywilny i obrany tryb życia – przy mikroapartamentach całkowicie się to sprawdza, kilka takich miałem przyjemność flippingować.

Dodalibyśmy jeszcze mieszkania w stanie deweloperskim – Klienci coraz częściej decydują się na mieszkania, które zostaną wykończone pod klucz specjalnie według ich preferencji. W tym obszarze również działamy – wystarczy zapotrzebowanie na konkretny metraż i wspólne ustalenie projektu, który zrealizujemy od A do ZET.